Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę już przedostatni odcinek ,,Sanatorium miłości”. Kto wyjedzie zakochany? Co ta Ewa wyprawia z Józkiem? Widzowie komentują

AMA
Przedostatni odcinek „Sanatorium miłości” będzie wyjątkowy pod kilkoma względami. Nie będzie tradycyjnego głosowania na kuracjusza odcinka. Dojdzie do nieplanowanej randki, będą chwyty poniżej pasa i śmiałe rozmowy z seksuologiem. Panowie będą strzelać karne, a panie zamienią się w cheerleaderki. Uczestników turnusu odwiedzi również jeden z uczestników poprzedniej edycji programu. Odsłaniamy kulisy niedzielnego programu!

W 9 odcinku seniorzy wezmą udział w kursie samoobrony, podczas którego nauczą się kilku przydatnych chwytów i dowiedzą się jak dbać o swoje bezpieczeństwo. Później panowie zagrają w piłkę nożną, a trenował ich będzie nikt inny jak uczestnik IV sezonu „Sanatorium miłości”, Andrzej Sikorski. Po rozgrzewce seniorzy staną w szranki w rzutach karnych, a dostępu do bramki będzie strzegł Arkadiusz Onyszko, medalista olimpijski i były bramkarz reprezentacji Polski.

„Akurat dla mnie te ćwiczenia nie są dla mnie żadną nowością, ja wciąż jestem czynny i gram w piłkę nożną” - Darek, jak zwykle, będzie miał wielki apetyt na zwycięstwo. Talent piłkarski natomiast odkryje Zdzisław: „Okazało się, że o dziwo dobrze radzę sobie z piłką. Sam siebie znowu zaskoczyłem ponieważ z tą dyscypliną mam raczej słaby kontakt”. Panowie, przy gorącym dopingu seniorek-cheerleaderek, stoczą zacięty bój o triumf w tej konkurencji. Który z nich wygra?

Rozmowy nie tylko o seksie

Następnie uczestnicy programu spotkają się ze znanym seksuologiem dr Michałem Lwem-Starowiczem, żeby zmierzyć się ze wstydem i stereotypami. Po początkowej tremie i nieśmiałości seniorzy zaczną ekspertowi zadawać pytania, które nurtują nie tylko starsze osoby...

Intymną rozmowę w cztery oczy tym razem Marta odbędzie z Bożenką. Na co dzień wesoła i energiczna seniorka podzieli się swoimi bolesnymi doświadczeniami związanymi z chorobą i śmiercią ukochanego męża: „Z chorobą bliskiej osoby jest taka sprawa, że to się wydaje na początku, że to jest sen. Potem człowiek zastanawia się kiedy ten sen w końcu się skończy, kiedy się znowu obudzę i będzie normalnie”.

Seniorzy szykują już kreacje na pożegnalny bal, uczą się też śpiewać piosenkę – która opowiada o nich i podsumuje wszystko to co wydarzyło się podczas tego turnusu. Ostatni odcinek show zbliża się wielkimi krokami. TVP pokaże go 5 marca. Wtedy też widzowie dowiedzą się kto zostanie Królową i Królem Turnusu. Wielkim wygranymi są już Ula i Zdzichu, którzy znaleźli w Busku Zdroju siebie nawzajem. Czy ktoś jeszcze wyjedzie z Buska Zdroju z nadzieją na trwały związek?

Ewa i Józef w ogniu komentarzy

Od kilku tygodni bodaj najwięcej komentarzy na Facebookowym profilu programu ma relacja Ewy i Józefa. Fani są mocno podzieleni. Jedni stają murem za Józefem, twierdząc że zmarnował sanatoryjny czas, lokując uczucia w tarnogórzance. Ewa ich zdaniem jest zbyt wyniosła, humorzasta i szuka księcia z bajki. Niektórzy nie przebierają w słowach. Twierdzą, że Ewa to manipulantka i zołza, która nie powinna była przyjeżdżać do tego programu. Ale są i tacy, którzy kibicują niespiesznej relacji tych dwojga. Podkreślają, że Józka i Ewę wiąże przyjaźń, a ta jest filarem każdego trwałego związku.

,,Pan Józek ,,gaśnie" z odcinka na odcinek, już nie ma tej iskry w oku i radości życiowej. Ta Ewa go zmanipulowała, ale z tej mąki chleba nie będzie”;
,,Mnie się wydaje ,że pani pomyliła się co do programu, bo widać, z jej zachowania, że tylko zależy jej na miłym spędzeniu wczasów, a pociągu do panów to ona raczej nie ma i wcale jej na tym nie zależy, trafił się Józio to go toleruje i nic więcej”;
,,No niestety tylko chyba przyjaźń i nic więcej, bo nawet Ewa w tym wyznaniu na scenie powiedziała, że ma tą przyjaciółkę i chciałaby z nią mieszkać do śmierci.. więc ona nie szuka partnera wg mnie”;
,,Ewa i Józek mieszkają blisko siebie zatem mogą szlifować swoją znajomość. Poznawać się na wielu poziomach i zacieśniać przyjaźń”;
,,Pan Józef to musi mieć świętą cierpliwość do foch, jakie mu serwuje p. Ewa. Ale podobno mężczyźni lubią zołzy”;
,,Mam wrażenie, że większość z was ma problem ze zrozumieniem słów, Ewa wyraźnie mówi Józkowi że to tylko przyjaźń. Czy w tych czasach nie można się tylko przyjaźnić? ”;
,,Troszkę szkoda, że Józef nie dał sobie szansy poznać innej Pani, bo cały czas miał tylko randki z Ewą. Ale przyjaźń to też coś cennego także życzę im jak najlepiej”;
,,Sympatyczna para, łączy ich sport i na razie przyjaźń czas pokaże czy coś jeszcze z tego wyniknie .Jak w życiu, przecież nie wszyscy zakochujemy się w każdym zapoznanym mężczyźnie od razu. A to że ideą tego programu jest kojarzyć ludzi szukających uczucia to nie zawsze jest możliwe nawet w Sanatorium Miłości”;
,,Ta para, to nie para, to kumple! Ewa, gdzieś tam zatraca swoją kobiecość pokazując jaka to ona jest silna. Klepnęła Józka po ramieniu, jak chłop!”;
,,Pan Józek przyszedł do programu z iskra w oku , a z odcinka na odcinek ta iskra ginie . Został zabukowany przez kobietę, która sama nie weźmie i drugiej , tez nie odda ! Polski tzw.pies ogrodnika”.
To tylko kilka z lawiny komentarzy, które pojawiły się po emisji ostatniego odcinka.
Do dyskusji włączyła się sama zainteresowana:
,,Zawsze jest czas na znalezienie swojego ideału. Po co tracić czas z kimś, kto nie jest dla Ciebie inspiracją? Byle jak, byle był, to nie dla mnie, to już wolę być sama, bo bardzo szanuję swoje życie i swój czas. Pozdrawiam serdecznie” – napisała uczestniczka ,,Sanatorium miłości”

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera