Wybory do Parlamentu Europejskiego. Trwa wyścig o mandaty. Kandydaci na eurodeputowanych jeżdżą po województwie śląskim

W dniach od 6 do 9 czerwca we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej odbywać się będą wybory deputowanych do Parlamentu Europejskiego. 9 czerwca będą one miały miejsce w Polsce. Mimo że cieszą się one najmniejszym zainteresowaniem wśród wyborców, są bardzo ważne - zarówno dla przyszłości Polski i Europy. Reprezentacja województwa śląskiego w Brukseli będzie bowiem wspierać region w pozyskiwaniu środków na rozwój i inwestycje. Unijne środki w sposób znaczący wspierają inwestycje w obiektach kultury, projektach biznesowych czy turystycznych.

W sumie w skład europarlamentu wejdzie 720 posłów z państw członkowskich Unii Europejskiej. Z Polski będzie 53 eurodeputowanych. Będą oni startować w 13 okręgach wyborczych. Województwo śląskie to okręg 11.

Wybory do Parlamentu Europejskiego są bezpośrednie i proporcjonalne. Co to oznacza? Fakt, że kandydat, który z danej listy wyborczej otrzyma największą liczbę głosów, ma pierwszeństwo w ostatecznym podziale mandatów. Aby oddać ważny głos w wyborach do PE, należy znaleźć listę kandydatów, na którą chce się zagłosować, a następnie konkretnego kandydata.

Jak wygląda podział mandatów? Najpierw przeliczane są głosy w skali kraju na konkretne komitety wyborcze. Te, które nie przekroczyły 5-procentowego progu "odpadają". Między pozostałe komitety dzieli się natomiast liczbę mandatów w skali kraju.

Dopiero po ustaleniu liczby mandatów przypadających poszczególnym komitetom rozdziela się je pomiędzy poszczególne listy w okręgach. Mandaty uzyskują z kolei ci kandydaci, którzy na danej liście otrzymali największą liczbę głosów. O liczbie mandatów, które trafią do poszczególnych okręgów decyduje frekwencja oraz wielkość okręgów.

Na listach województwa śląskiego w eurowyborach nie brakuje doświadczonych polityków. Od nas startują między innymi Borys Budka (KO), obecny minister aktywów państwowych, posłanka Mirosława Nykiel (KO), europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS), Michał Gramatyka (Trzecia Droga), wiceminister cyfryzacji, Janusz Korwin-Mikke, który kandyduje z list Bezpartyjnych Samorządowców, europoseł Łukasz Kohut (KO), Maciej Konieczny (Nowa Lewica), europoseł Patryk Jaki, czy była minister edukacji Krystyna Szumilas (KO). Wielu kandydatów zdecydowało się przekonywać do swoich poglądów wyborców właśnie na naszym terenie, bo w wyborach w 2019 roku właśnie tutaj udało się wyłonić największą liczbę nowych europarlamentarzystów. Było ich aż siedmiu. Można przypuszczać, że podobnie będzie również w 2014 roku.

Obecnie kampania i wyścig o mandaty trwa w najlepsze. Kandydaci na eurodeputowanych pojawiają się w różnych zakątkach województwa śląskiego i przekonują, żeby swój głos oddać właśnie na nich.

Kandydatka do Parlamentu Europejskiego, Mirosława Nykiel odwiedziła w ostatnich dniach między innymi Myszków, Poraj, Olsztyn oraz Częstochowę. Wspierała ją silna reprezentacja partyjna - marszałek senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, minister zdrowia Izabela Leszczyna oraz poseł Przemysław Witek. Poseł pochodzący z ziemi lublinieckiej, który również kandyduje w wyborach do Parlamentu Europejskiego, podkreśla jednak, że skupia się przede wszystkim na pracy na rzecz całej listy i deklaruje poparcie właśnie dla Mirosławy Nykiel.

Z kolei do Chorzowa przyjechał Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, by wesprzeć Michała Gramatykę, lidera śląskiej listy Trzeciej Drogi. Podczas wiecu na rynku przekonywał, że w polskiej polityce za dużo jest rozmów o "pruskich czy ruskich" agentach, a za mało mówi się o wizji rozwoju kraju i Europy.

Na podbój województwa śląskiego ruszyli również kandydaci PiS - Jadwiga Wiśniewska, Izabela Kloc i poseł Grzegorz Matusiak. W ostatnich wojażach towarzyszyła im między innymi była premier Beata Szydło. Na mapie politycznych podróży było Podbeskidzie, Jastrzębie-Zdrój, a także Częstochowa.

Intensywną kampanię prowadzi także Patryk Jaki, który pojawia się w różnych zakątkach województwa na otwartych spotkaniach z mieszkańcami. Był między innymi na rynku w Koziegłowach (powiat myszkowski), w Miejskim Ośrodku Kultury im. Wł. Sebyły w Kłobucku oraz w Częstochowie. Ostatnie spotkanie zorganizowano w Muzeum Monet i Medali św. Jana Pawła II przy ul. Jagiellońskiej. Na mapie politycznych wojaży są jeszcze między innymi Ustroń, Cieszyn, Wisła, Szczyrk, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Jaworzno i Czeladź.

Politycy zaglądają również do stolicy województwa śląskiego. Sławomir Mentzen na katowickim rynku przedstawił kilka zadań dla przyszłych europosłów Konfederacji. W spotkaniu wzięli także inni politycy Konfederacji: Konrad Berkowicz, Ewa Zajączkowska-Hernik, Marcin Sypniewski, Robert Grajny, Roman Fritz, Dobromir Sośnierz, Grzegorz Płaczek, Hanna Boczek i Sebastian Sarré.