Zagłębie przystąpiło do tego spotkania po wygranej 3:1 w Jastrzębiu z GKS-em i z ochotą na wskoczenie do czołowej szóstki, czyli do strefy barażowej. Odra Opole, po wygranej Chrobrego z Sandecją 1:0, znów była na miejscu spadkowym.
W drużynie gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Patryka Małeckiego. Wprawdzie "Mały" odcierpiał pauzę za żółte kartki, ale tym razem wykluczyła go kontuzja. Pierwszy raz po restarcie na Stadionie Ludowym mogli pojawić się kibice, którzy musieli trochę poczekać na pierwszy gwizdek. Gradowa nawałnica na pół godziny przerwała mecz GKS-u Jastrzębie z Chojniczanką, co spowodowało poślizg w transmisjach Polsatu Sport. W Sosnowcu zaczęto grać z 12-minutowym opóźnieniem.
Kibice Zagłębia już po 20 sekundach widzieli piłkę w siatce Odry. Goście popełnili błąd przy wyprowadzeniu piłki. Przejął ją Szymon Pawłowski i wyłożył Fabianowi Piaseckiemu. Najlepszy snajper I ligi mocno strzelił z pola karnego, ale Mateusz Kuchta w świetnym stylu sparował piłkę na rzut rożny. Po stałym fragmencie nad poprzeczką huknął jeszcze Filip Karbowy. Zagłębie zaczęło od mocnego uderzenia, ale...
No właśnie - ale, to Odra w 5. minucie objęła prowadzenie. Piotr Polczak w polu bramkowym odciął od podania Arkadiusza Piecha, ale posłał ją w stronę bramki. Obrońca Zagłębia jeszcze ofiarnie zatrzymał piłkę przed linią bramkową, jednak odbiła się od słupka, następnie od Piecha i wpadła do siatki! Stracony gol był jak zimny prysznic dla sosnowiczan, którzy przegrywali do przerwy 0:1.
W 55. minucie Odra powinna prowadzić 2:0, ale sędzia nie uznał bramki Piecha, który był na spalonym. Napastnik gości przejął jednak piłkę podaną przez sosnowiczanina Bartłomieja Babiarza. Decyzja sędziów była więc niezrozumiała.
Odra dążyła do drugiego gola i dopięła swego, gdy po rzucie wolnym Miłosz Trojak przyjął piłkę i uderzył z woleja. Zagłębie szybko zdobyło kontaktowego gola - dośrodkował Pawłowski, a Markas Beneta skierował głową do siatki (to jego debiutancki gol w Zagłębiu). Kibice oglądający mecz w strugach deszczu nabrali wiary, że jeszcze coś się zmieni.
Zmieniło się, ale na niekorzyść Zagłębia. Arkadiusz Piech ośmieszył obronę gospodarzy, "wjechał" w pole karne i uderzył pod poprzeczkę - 1:3.
Sosnowiczanie starali się znów odpowiedzieć, ale czujny w bramce był Kuchta. Po drugiej stronie boiska Kacper Chorążka instynktownie nogami odbił strzał z bliska Szymona Skrzyczaka.
Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole (0:1)
Bramki: 0:1 Arkadiusz Piech (5), 0:2 Miłosz Trojak (62), 1:2 Markas Beneta (65), 1:3 Arkadiusz Piech (71)
Zagłębie: Chorążka - Radkowski (60. Mularczyk), Polczak, Grzelak, Beneta (81. Rubio) - Szwed, Karbowy (60. Hołota), Pawłowski, Babiarz, Nawotka - Piasecki.
Odra: Kuchta - Tabiś, Kamiński, Żemło, Janasik - Mikinić (84. Czernysz), Bonecki, Trojak, Czyżycki (90. Niziołek), Janus - Piech (78. Skrzypczak).
Żółte karki: Babiarz, Beneta, Grzelak - Trojak, Tabiś, Żemło, Janasik, Kuchta.
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)
Widzów: 588
Bądź na bieżąco i obserwuj
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Nie przeocz
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
