Żory: od słownej zaczepki do złamanego nosa. 50-latek został pobity, bo... się spojrzał!

Do zdarzenia doszło w walentynki, 14 lutego, w pobliżu sklepu przy Alei Jana Pawła II w Żorach. Policjanci zostali powiadomieni o pobitym mężczyźnie, który miał zakrwawioną twarz.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Jak ustalili, mężczyzna szedł w kierunku centrum handlowego. W pewnym momencie odwrócił się i spojrzał przez ramię. Wtedy zaczepił go nieznany przechodzień. Zapytał tylko „co się patrzysz?". Agresor nie czekał jednak na odpowiedź i od razu zaatakował 50-latka. Uderzył go kilkukrotnie pięścią w twarz, a następnie skopał.

Kiedy pobity zapytał o co właściwie chodzi i dlaczego młody mężczyzna rzucił się na niego, ten zaatakował ponownie. W wyniku zdarzenia poszkodowany doznał między innymi złamania nosa.

Świadkowie, widząc całe zajście, ruszyli z pomocą mężczyźnie. Wtedy sprawca uciekł. Na szczęście przechodnie bardzo dobrze zapamiętali i opisali jak wyglądał agresor. Był to młody, wysoki mężczyzna o ciemnej karnacji. To wystarczyło kryminalnym, aby już dwa dni później zatrzymać sprawcę incydentu. Okazał się nim 23-letni obywatel Gruzji, który na stałe zamieszkuje w Polsce.

Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.