Bielsko-Biała. Koniec modernizacji ulicy Cieszyńskiej. Ma usprawnić ruch w mieście. W piątek uroczyste otwarcie

- W jubileuszowym, 70. roku od połączenia Bielska i Białej w jeden organizm miejski zakończyła się modernizacja ul. Cieszyńskiej, arterii, która zawsze miała wielkie znaczenie dla rozwoju miasta - informuje bielski Miejski Zarząd Dróg. Dodaje, że z historycznego punktu widzenia droga ta znajduje się w ważnym miejscu - od dawien dawna w tym rejonie przebiegały ważne szlaki handlowe, tzw. szlak bursztynowy i szlak solny.

O ile kiedyś przepustowość drogi nie odgrywała tak ważnej roli, to w ostatnich dziesięcioleciach już tak. Zaś w ostatnich kilkunastu latach wąska, doraźnie naprawiana, wiecznie zakorkowana Cieszyńska dawała się mocno we znaki i kierowcom, i mieszkańcom m.in. dzielnic Aleksandrowice i Wapienica.

- Przy podjęciu decyzji o jej rozbudowie kierowano się przede wszystkim koniecznością poprawy przepustowości i płynności ruchu na ul. Cieszyńskiej, potrzebą ograniczenia rozmiaru zatorów ulicznych, skrócenia czasu przejazdu, ograniczenia emisji spalin i hałasu. Brano pod uwagę fakt, że przy Cieszyńskiej zlokalizowanych jest kilka dużych osiedli mieszkaniowych oraz szereg instytucji i przedsiębiorstw - wyjaśnia powody przebudowy bielski MZD.

Pierwsze ustalenia dotyczące kształtu przyszłej inwestycji rozpoczęły się w 2012 r., kiedy powstawały warianty rozbudowy ul.
Cieszyńskiej. W latach 2014 i 2015 opracowano finalnie projekt, którego integralną częścią była decyzja środowiskowa dla tej inwestycji. Jednak pomimo starań, rozbudowa ul. Cieszyńskiej nie miała dobrego startu. Protesty i procedury sprawiały, że przez długi czas była ona w „blokach startowych”.

We wrześniu 2016 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił decyzję środowiskową dla tej inwestycji, a miasto Bielsko-Biała złożyło skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Przez następne dwa lata trwała formalna blokada, pomimo podpisanej 7 września 2016 r. umowy o dofinansowanie dla zadania. Konkretne działania w sprawie Cieszyńskiej rozpoczęły się w 2017 r.

– Miejski Zarząd Dróg jest w trakcie przetargu na wyłonienie wykonawcy modernizacji ul. Cieszyńskiej. Planowany termin otwarcia ofert to koniec września. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, rozpoczęcie robót nastąpi na początku 2018 r. – informował wtedy optymistycznie na łamach prasy dyrektor MZD Wojciech Waluś.

Niestety, z uwagi na toczące się postępowanie administracyjne potencjalni wykonawcy, po ponad pół roku czekania na rozstrzygnięcie przetargu, nie przedłużyli ważności swoich ofert i trzeba było powtórzyć postępowanie. W tym czasie zmieniały się ceny materiałów i koszty realizacji, co miało swoje odzwierciedlenie w nowych ofertach. W 2017 i 2018 roku temat ul. Cieszyńskiej wracał jak bumerang na sesje Rady Miejskiej w Bielsku-Białej. Ostatecznie zielone światło dla ul. Cieszyńskiej pojawiło się 18 września 2018 r. – w NSA odbyła się rozprawa, która zdecydowała o losie tej inwestycji.

Miasto w krótkim czasie wystąpiło z wnioskiem o przewrócenie rygoru natychmiastowej wykonalności dla decyzji zezwalającej na realizację inwestycji. Poprzedni został uchylony po wyroku WSA w Gliwicach. Już w październiku 2018 r. MZD wybrał wykonawcę rozbudowy ul. Cieszyńskiej. Była to firma Eurovia Polska S.A. Po długich przygotowaniach 4 stycznia 2019 r. podpisano umowę na realizację rozbudowy ul. Cieszyńskiej za prawie 150 mln zł.

Jednak wykonawca przez ponad rok nie mógł realizować robót w pełnym zakresie z powodu niewydania działek przejętych z mocy prawa (na koniec I kwartału 2019 r. – 84 niewydanych działek i 7 obiektów kubaturowych i dopiero na koniec II kwartału 2020 r. przejęte zostały wszystkie grunty pod rozbudowę). Brak zgody właścicieli na wydanie nieruchomości wynikał z przedłużającego się w Ministerstwie Rozwoju postępowania odwoławczego od decyzji wojewody śląskiego. To z kolei skutkowało przedłużeniem postępowań odszkodowawczych prowadzonych przez wojewodę (decyzja ministra została wydana dopiero 5 grudnia 2019 r.).

W efekcie - jak przypomina MZD - miasto nie miało podstaw do wypłaty wszystkich odszkodowań za przejmowane grunty. Brak informacji o kwocie odszkodowania powodował opór mieszkańców i skutkował długotrwałym brakiem pełnego dostępu do placu budowy, co wpłynęło na ograniczenia w prowadzeniu robót budowlanych i realizację budowy zgodnie z harmonogramem.

Także pogoda nie ułatwiała sprawy (mokry 2020 rok i ciężka zima), a i perturbacje związane z pandemią COVID-19 wpływały na tempo i wydajność prac. Dlatego na początku 2021 r. wykonawca skupił się na uzyskaniu przejezdności na jak najdłuższych odcinkach ul. Cieszyńskiej, żeby jak najbardziej zmniejszyć uciążliwości dla kierowców. Doszło nawet do tego, że asfaltowanie dużych odcinków wykonywano nocą.

W sumie inwestycja trwała 29 miesięcy, co przy tych wszystkich utrudnieniach, pandemii i kapryśnej aurze, szczególnie ostatniej zimy, jest zupełnie przyzwoitym czasem realizacji tak trudnego i skomplikowanego logistycznie zadania.

Po przebudowie ul. Cieszyńska krzyżuje się z innymi ulicami w 17 miejscach, powstało 14 skrzyżowań poza ciągiem głównym, 13 zatok autobusowych, ścieżki rowerowe, chodniki. Są nowe dojazdy i zjazdy do budynków, ekrany akustyczne o łącznej długości prawie 1 km. Powstały m.in. nowy most na rzece Wapienica, dwa przejścia podziemne dla pieszych, 13 przepustów, konstrukcje oporowe i sygnalizacja świetlną.

- Zastosowane rozwiązania ocenią w przyszłości użytkownicy tej arterii, a czas zweryfikuje założenia planistyczne i projektowe, które legły u podstaw tego zamierzenia inwestycyjnego – podsumowuje Wojciech Waluś, dyrektor bielskiego MZD.