Czy Ślązacy mają prawo do decydowania o własnej tożsamości? Narodowość śląska zostanie uznana?

Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2013 Sąd Najwyższy uchylił postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu, który postanowił wpisać do rejestru stowarzyszeń „Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej”. W ocenie Sądu Najwyższego sprawa rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej powinna zostać ponownie rozpoznana, zaś skarga kasacyjna Prokuratora Okręgowego w Opolu, zarzucająca rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej naruszenie Konstytucji RP i Kodeksu wyborczego, ma uzasadnione podstawy. SN odwołał się m.in. do swojego wcześniejszego orzeczenia, w którym stwierdzono, iż nie można deklarować przynależności do narodu, który nie istnieje.

CZYTAJ TAKŻE:
Sąd Najwyższy zlikwidował naród śląski. Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej wydaje oświadczenie
Rada Górnośląska zaniepokojona orzeczeniem Sądu Najwyższego ws. narodowości śląskiej
Śląski naród pójdzie do Strasburga? SONŚ wzywa: Zapisujcie się do nas!

- Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności, wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje - w liczbie kilkuset tysięcy osób, którzy zadeklarowali taką przynależność w spisie powszechnym. W odczuciu społecznym Ślązacy są podobną grupą społeczną jak Górale, Kaszubi, Warmiacy, Mazurzy, Kurpie - czytamy w uzasadnieniu SN. Zdaniem sędziów "dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób „narodowości śląskiej” na terenie Śląska realizowane przy pomocy m.in. manifestacji i akcji protestacyjnych (co wynika ze statutu stowarzyszenia) należy ocenić jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego".

CZYTAJ TAKŻE:
Szczepan Twardoch: Narodowość śląska? Nie spadliśmy wczoraj z Księżyca, jesteśmy tu od zawsze
Nie wszyscy prawnicy zgadzają się z tą opinią. Już pojawiła się pierwsza oficjalna polemika.

- Odmowa rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej narusza godność i tożsamość obywateli polskich należących do innej iż polska narodowości - ocenia adwokat mgr Tomasz Snarski, asystent Uniwersytetu Gdańskiego, z Katedry Prawa Karnego Materialnego i Kryminologii, Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.

Zdaniem adwokata Sąd zlekceważył podstawowe prawo człowieka do decydowania o własnej tożsamości, co jest szerszą częścią godności ludzkiej. W żadnym miejscu nie odniesiono się do prawa człowieka do decydowania o przynależności do określonego narodu. - Już sama ta konstatacja zdaje się wystarczająca dla krytycznej oceny orzeczenia SN - twierdzi prawnik. Uważa, że w całej sprawie pominięto jej istotę – to jest proces wyodrębniania się poczucia odrębnej tożsamości narodowej wśród obywateli polskich. - I nie ma tutaj znaczenia ilościowy wymiar tego procesu, lecz jego jakościowy rezultat - pisze mecenas Snarski.

Jak dodał prawnik " ani wyrok sądu ani jakakolwiek ustawa nie będą w stanie prędzej czy później zlekceważyć faktycznej odrębności narodu śląskiej, jeżeli takowa zmiana w rzeczywistości społecznej nastąpi ,czy nastąpiła obecnie , bo tękwestię pozostawiam otwartą)".

- Żaden zapis ustawowy czy orzeczenie sądowe nie może odbierać osobom należącym do mniejszości prawa do samostanowienia o sobie samym. Odmowa rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej przez sądy polskie przyniesie skutki odwrotne od zamierzonych - ocenia Snarski i dodaje: - Zamiast posłużyć się kulturą dyskursu, odwołać od idei wielokulturowości , uwzględnić szerokie spektrum argumentacji z zakresu ochrony praw człowieka, SN przedstawił nam wąską, archaiczną wizję polskiego państwa unitarnego, w której nie ma miejsca na rzeczywistą nadrzędność praw człowieka nad suwerennością państwową, opacznie zresztą rozumianą.

*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]