MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polska potęgą w kwestii zielonego wodoru? W czasie Europejskiego Kongresu Przemysłu i Gospodarki rozmawiano o perspektywach rozwoju

Aleksandra Wielgosz
Aleksandra Wielgosz
W MCK odbyła się dyskusja na temat perspektyw rozwoju zielonego wodoru w Polsce i Europie.
W MCK odbyła się dyskusja na temat perspektyw rozwoju zielonego wodoru w Polsce i Europie. Tomasz Kawka
"Perspektywy przed zielonym wodorem w kontekście transformacji energetycznej są bardzo dobre" takimi słowami podsumowano dyskusję toczącą się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Przemysłu i Energetyki. Jakie wyzwania stoją przez transformacją, której głównym bohaterem ma być zielony wodór? Czego wciąż brakuje w naszym kraju? Jakich rozwiązań możemy oczekiwać? O tym i wielu innych kwestiach rozmawiali specjaliści od lat zajmujący się tą tematyką.

Spis treści

Rozpoczęcie dyskusji nt. perspektyw rozwoju zielonego wodoru w Polsce i Europie

W panelu dotyczącym perspektyw rozwoju i zielonego wodoru w Polsce i w Europie wypowiadali się specjaliści w tej tematyce. W dyskusji wzięli udział Tomasz Andrzejewski, dyrektor generalny Simple H2 PSA, Tomasz Cieszewski, CO-founder MEITILL Solutions, Sławomir Jankowski, prezes zarządu Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tarnowskich Górach Grupy Veolia, Ryszard Janta, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA, Alex Naumann, ekspert ds. technologii wodorowych w firmie Hynfra, Jakub Styczeń, prezes zarządu Euroterminal Sławków Sp. z o.o. oraz Olgierd Dziekoński z Agencji Rozwoju Przemysłu. Moderatorem wydarzenia była dr hab. Małgorzata Dobrowolska, kierownik studiów MBA i dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Śląskiej.

Dyskusja dotyczyła trzech istotnych kwestii związanych z zielonym wodorem, a właściwie jego rolą jaką odgrywa w strategii transformacji energetycznej Unii Europejskiej. Jak na początku wspomniano, dziś jesteśmy na progu dużych transformacji - przemysłowej, energetycznej, cyfrowej i kosmicznej.

Rola wodoru w strategii transformacji energetycznej Unii Europejskiej

Pierwszy głos w dyskusji zabrał niedawno powołany doradca prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu, Olgierd Dziekoński, który mówił o kwestiach związanych z polskim przemysłem.

- Jeśli Polski przemysł nie będzie miał szansy wykorzystania dla swojej aktywności gospodarczej wodoru, szczególnie tak, gdzie jest on potrzebny, czyli w metalurgii, przemyśle ceramicznym, to w tym momencie przestaniemy być konkurencyjni przynajmniej w przestrzeni europejskiej, a być może również przestrzeni transatlantyckiej. Z punktu widzenia przemysłu wykorzystanie wodoru jest kluczowe - mówił Olgierd Dziekoński.

Polska jest trzecim w Europie producentem wodoru i piątym na świecie. Wodór w przemyśle ciężkim wykorzystywany jest od dawna.

- Mówimy tu o zielonym wodorze, czyli o narzędziu, które ma zastąpić już istniejący w przemyśle szary wodór, a po drugie mówimy o możliwościach dodatkowych zastosowania zielonego wodoru jako magazynu energii i poszukiwaniach wszelkich nowych zastosowań dla zielonego wodoru, w celu uzyskania zeroemisyjności do roku 2050 - mówił Jakub Styczeń, prezes zarządu Euroterminal Sławków Sp. z o.o.

Z punktu widzenia transportu również są duże oczekiwania na rozwiązania, które pozwolą na każdym etapie transportu towarów zdekarbonizować, czyli wyeliminować niechcianą emisję. Zielony wodór w tym zakresie jest postrzegany jako narzędzie, dające duże nadzieje na możliwości wprowadzenia alternatywnych paliw energii.

Trudności, które stają na drodze zielonego wodoru

Ważnym głosem w dyskusji był ten należący do Alexa Naumanna, eksperta ds. technologii wodorowych. Podobnie jak jego przedmówcy zwrócił uwagę na kwestie zastąpienia szarego wodoru zielonym.

- To jest wyzwanie dwójnasób trudne. Po pierwsze, dlatego że w Europie wytwarzamy ponad 10 milionów ton rocznie, głównie w przemyśle nawozowym, ciężkiej chemii. I przemysłu rafineryjnego, który w toku transformacji energetycznej ma się mocno przebranżowić z zasilania transportu i bycia producentem paliwa w produkty petrochemiczne. Z jednej strony te podmioty, które w pierwszej kolejności mają wodór zastępować są w uprzywilejowanej pozycji, bo same sobie zapewniają rynek na nowy surowiec (tak naprawdę nowy-stary, bo tak naprawdę chemicznie to jest ten sam produkt, natomiast wytwarzany w zupełnie innym procesie), natomiast z drugiej strony one się mierzą z ogromnymi wyzwaniami - mówił Alex Naumann.

Na czym polegają owe wyzwania? Po pierwsze technologia, która nie pozwala jeszcze w pełni zastąpić używanych dotychczas rozwiązań, a druga kwestia to wykorzystanie wodoru jako nośnika energii.

- Jeśli jednym z filarów transformacji energetycznej ma być efektywność energetyczna to jeżeli uczynimy najlżejszy pierwiastek na Ziemi nośnikiem, to nigdy nie będzie to efektywne, przynajmniej w transporcie długodystansowym - tłumaczył Alex Naumann.

Sieć gazowa jest jednym z rozwiązań chwilowego magazynowania wodoru, jednak dzisiaj nie istnieją wielkoskalowe magazyny, co prowadzi do tego, że wodór będzie prawdopodobnie rynkiem rozproszonym. Dzieje się tak już dzisiaj, bowiem wodoru nie wytwarza się w jednym punkcie w kraju, tylko w tych miejscach, gdzie się go zużywa. W podobnym tonie wypowiadał się Tomasz Cieszewski, który mówił, że w kwestii wodoru idziemy w kierunku rozproszenia.

- Największym problemem dla każdego jest jedno - legislacja. Brak jasności przepisów w Polsce i w Europie. Mamy coraz więcej klientów, którzy chcą zastąpić instalacje ogrzewane gazem ziemnym, bo wodór jest bardziej efektywny. Tylko boimy się jednego. Budujemy instalacje, ale jest pytanie co dalej z przepisami. Dzisiaj są one niejednoznaczne, jest już mowa o jakiś koncesjach i to są problemy, z którymi tak naprawdę będziemy się najbardziej mierzyć - Tomasz Andrzejewski, dyrektor generalny Simple H2 PSA

Klienci chcący wykorzystać zielony wodór, boją się przepisów, które nadejdą. Wszystko sprowadza się do opłacalności wprowadzania nowych rozwiązań.

"Jeśli nie wodór, to co?" - kwestia rozwiązań przyszłości

Dyrektywy w zakresie transformacji wprowadzane są przez Unię Europejską dosyć szybko.

- Ten biznes nie lubi szybkości, bo wszystkie takie inwestycje w energetyce czy ciepłownictwie to są dziesiątki lat zwrotu, a tutaj mamy wyrwanie totalne ze strefy komfortu, bo zmieniamy paliwo podstawowe, czyli odbywa się dekarbonizacja, a z drugiej strony mówmy o paliwie przejściowym jakim jest gaz ziemny, który za chwile również przestanie być podstawowym nośnikiem energetyki czy ciepła - mówił Sławomir Jankowski, prezes zarządu Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tarnowskich Górach Grupy Veolia.

Jeżeli nie będziemy mieli źródła, które będzie stabilizowało energię i magazynowało nadwyżki, to wodór jest jedynym logicznym i właściwym rozwiązaniem. Według prelegentów największym wyzwaniem kolejnych lat jest wyszkolenie kadr, które zajęłyby się kwestiami wodoru.

- Powinniśmy mieć ludzi, którzy będą mieli kompetencje w zakresie wodorów. Tu warto wspomnieć o fantastycznej inicjatywnie Politechniki Śląskiej, że taki kierunek MBA powstał na uczelni, czyli Technologie Wodorowe i Transformacja Energetyczna. To według mnie jest kluczowe, żebyśmy mieli kadry i ludzi, którzy będą ten temat rozumieli. Każdy w Polsce mówi o wodorze, ale żeby to zrozumieć i kompleksowo do tego podejść należy to poznać we wszystkich zagadnieniach - konstrukcji, magazynowania, transportu i dla jakich to potrzeb jest - mówił Sławomir Jankowski.

Dodatkowo takie instalacje muszą mieć wsparcie rządowe, które pozwolą na masowość tych produkcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni