Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót po latach: Bose Sport Eardbuds, bezprzewodowe, dokanałowe słuchawki dla aktywnych. Test, recenzja

Grzegorz Lisiecki
Grzegorz Lisiecki
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Bose
Bose wprowadziło jesienią na rynek nowe bezprzewodowe słuchawki – QuietComfort Earbuds oraz ich tańszą wersję sportową, Sport Earbuds. Jak łatwo się zorientować, Sport Earbuds to kolejna odsłona słuchawek Bose przeznaczonych dla aktywnych. Choć bez aktywnej redukcji szumów, z której słyną słuchawki amerykańskiego producenta, Sport Earbuds nie są pozbawione zalet.

Dawno, dawno temu… We wrześniu 2017 roku zobaczyliśmy bezprzewodowe słuchawki Bose SoundSport Free. Przynosiły kilka nowości, między innymi nakładki StayHear+ Sport bardzo dobrze dopasowujące się do uszu. Słuchawki miały jednak też kilka problemów; na przykład opóźnienie dźwięku było na tyle duże, że wykluczało korzystanie z nich podczas oglądania filmów czy grania. Co zatem zmieniają Sport Earbuds w podejściu Bose do bezprzewodowych słuchawek dla aktywnych?

Wyjątkowe nakładki

Producent zaznacza, że Sport Earbuds zostały zaprojektowane od podstaw po to, by być przede wszystkim jak najlepszym towarzyszem ćwiczeń. Sport Earbuds, podobnie jak SoundSport Free, to dość duże słuchawki, są jednak mniejsze od poprzedników. Obudowa słuchawek (są trzy wersje kolorystyczne: Triple Black, Baltic Blue i Glacier White) wykonana jest z tworzywa sztucznego z powłoką polimerową, także etui to twarde tworzywo sztuczne. Dodajmy, że Sport Earbuds posiadają certyfikat IPX4 – są odporne na pot i wodę, ale – uwaga – nie są wodoszczelne. Warto o tym pamiętać. Charakterystycznym elementem słuchawek są silikonowe nakładki StayHear Max, w trzech rozmiarach. Nakładki – ze specjalnym końcówkami – pozwalają słuchawkom dopasować się i wręcz „zablokować” w uszach. Dzięki nim Sport Earbuds nie wypadną ani podczas biegania, ani ćwiczeń. To przewaga nad słuchawkami, które trzeba wciskać głęboko w uszy czy nad tymi z elementami do „owinięcia” wokół nich. Nakładki StayHear Max są jednak na tyle inne, że trzeba się do nich przyzwyczaić i nauczyć się dobrze je zakładać (producent zaleca „przekręcenie” słuchawki do tyłu, by lepiej ją dopasować). Koniec końców – są bardzo wygodne.

Bez przycisków

Słuchawki pozbawione są przycisków, wyposażone zostały za to w dotykowe panele. Dwukrotne dotknięcie prawej słuchawki wstrzymuje bądź wznawia odtwarzanie, ten sam gest pozwala odebrać albo zakończyć połączenie telefoniczne. Dotknięcie i przytrzymanie palca na panelu prawej słuchawki aktywuje głosowego asystenta w smartfonie. Niedawna aktualizacja oprogramowania sprawiła, że przesuwając palcem w górę i dół po dotykowym panelu prawej słuchawki możemy zwiększać i zmniejszać głośność. Dobrze, że ta funkcjonalność pojawiła się w końcu w Sport Earbuds – lepiej późno niż wcale. Z kolei w lewej słuchawce możemy przypisać „skrót” – dwukrotne naciśnięcie aktywuje głosowy monit o poziomie naładowania akumulatora, bądź pozwala przejść do kolejnego utworu. Uczynimy to w aplikacji Bose Music (na iOS i Androida). Kiedy korzystamy z opcji detekcji słuchawek Sport Earbuds „rozpoznają” kiedy wyciągamy je z uszu i automatycznie wstrzymują odtwarzanie. Kiedy włożymy je z powrotem – muzyka jest wznawiana. W ustawieniach możemy też wybrać opcję automatycznego odbierania połączenia po włożeniu prawej słuchawki do ucha.

Aktywna korekcja

Jeśli chodzi o system akustyczny – Bose nie dzieli się szczegółami. Wiadomo jednak, że system w Sport Earbuds jest nowy i w każdej słuchawce wykorzystuje wysokowydajny przetwornik, opatentowany projekt portu, a także zoptymalizowany pod względem głośności korektor. Słuchawki wyposażone są w Bluetooth w wersji 5.1 (zasięg do 9 metrów) oraz obsługują kodeki SBC i AAC. Pierwsza ważna sprawa – latencja jest na tyle mała, że wręcz pomijalna. Korzystając ze Sport Earbuds można więc oglądać filmy czy grać na smartfonie. Druga – w aplikacji Bose Music nie ma equalizera. W zamian jest aktywna korekcja dźwięku Active EQ (kompensacja). Jak wyjaśnia producent, Active EQ „obejmuje elektroniczną regulację charakterystyki częstotliwościowej, tak aby była ona jak najbardziej zbliżona do krzywej reakcji Bose dla słuchawek audio”. Dźwięk, jaki słyszymy w Sport Earbuds jest bardzo dobry, Bose zdążyło nas już zresztą przyzwyczaić do zrównoważonego brzmienia swoich słuchawek. Dobrze słychać zarówno tony średnie jak i wysokie, a bas jest odpowiednio mocny. Niestety, tak dobrze nie jest podczas rozmów telefonicznych – tu Sport Earbuds spisują się gorzej od konkurencji. Dramatu nie ma, ale zdecydowanie jest to pole do poprawy.

Czas pracy? Słuchawki mogą działać do pięciu godzin, natomiast dodatkowy akumulator w etui pozwala je naładować do dwóch razy. Około 20-minutowe ładowanie daje energię na ok. dwie godziny działania. Rozładowane słuchawki naładujemy do pełna w mniej więcej dwie godziny, z kolei naładowanie etui zajmuje godzinę więcej. Warto wspomnieć o tym, że etui nie posiada coraz popularniejszej opcji ładowania indukcyjnego, ładujemy je „tradycyjnie”, przy pomocy kabla (port USB typu C). Dodać warto, że słuchawki wyposażone są w funkcję automatycznego wyłączania oszczędzającą energię.

Podsumowanie

Sport Earbuds to udane słuchawki. Są mniejsze i lżejsze od poprzedników, SoundSport Free. Największe zalety to świetne dopasowanie do uszu i dobre, zbalansowane brzmienie. Jest również odporność na zachlapania, a opóźnienie dźwięku jest tak małe, że niemal niezauważalne – w słuchawkach można zatem nie tylko biegać, ale także oglądać filmy. To oznacza, że Sport Earbuds dobrze spisują się nie tylko podczas ćwiczeń. Czyli: same zalety? Niekoniecznie. Jakość rozmów telefonicznych mogłaby być lepsza. Są też na rynku słuchawki, które grają głośniej.
I na koniec: cena Bose Sport Earbuds to 899 zł.

Bose Sport Earbuds specyfikacja:

  • Bluetooth: 5.1 (kodek: SBC i AAC), zasięg do 9 metrów
  • Mikrofony: cztery
  • Certyfikat: IPX4 (odporność na zachlapania)
  • Kompatybilność: Android, iOS
  • Akumulator: w słuchawkach litowo-jonowy (metalowa bateria pastylkowa), w etui litowo-jonowy (bateria płaska)
  • Wymiary: 1,87 × 2,66 × 2,1 cm
  • Waga: 6,75 g (każda ze słuchawek)
  • Etui ładujące: 3 × 9,14 × 4,14 cm
  • Przewód USB: 30,5 cm.

Twitter: @G_Lisiecki

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty