Promenada w Częstochowie wczoraj i dziś! Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał najpopularniejszy deptak w Częstochowie

Promenada Czesława Niemena w Częstochowie jest jednym z najchętniej uczęszczanych miejsc spacerowych w mieście. Ma długość 1700 m. Zaczyna się od ulic Kiedrzyńskiej i ciągnie aż do Lasu Aniołowskiego. Mieszczą się przy niej miejsca zielone, place zabaw, skatepark, amfiteatr, ławeczki, boisko do gry w koszykówkę, miejsce do organizacji ogniska, czy grilla, a także tężnia. Gdy tylko pogoda sprzyja, na deptaku wręcz roi się od ludzi. Chętnie korzystają z niego i ci młodsi, i ci starsi. Promenada jest miejscem imprez kulturalnych i rekreacyjnych.

Niestety jedno z najpopularniejszych miejsc wypoczynku mieszkańców Tysiąclecia i Północy wymaga nie tylko pilnych inwestycji, ale przede wszystkim pracy, aby zaprowadzić tu porządek. Głównym problemem jest zniszczona nawierzchnia, która utrudnia życie rowerzystom, ale i pieszym, bo potknąć się nietrudno. Miasto co prawda przymierzało się już kilka razy do rewitalizacji tego miejsca, ale jak na razie nic z tego nie wynika. Największym problemem są oczywiście pieniądze, a właściwie to ich brak.

Mimo, jednak że promenada lata świetności ma już dawno za sobą, mieszkańcy wciąż chętnie spędzają czas w tym miejscu. Największy urok ma ono zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim. Śpiew ptaków i piękny zapach kwitnących drzew działają jak magnes. Co ciekawe najstarsze drzewo na Promenadzie - wiąz górski - ma już ponad 150 lat. To pomnik przyrody, bardzo rzadki w Polsce – stoi majestatycznie koło lokalu „Malaga”.

Mieszkańcy Częstochowy z promenady korzystają od równo 50 lat! To właśnie wtedy narodziła się koncepcja budowy na obrzeżach dzielnicy Tysiąclecia, liczącej 1700 metrów trasy spacerowej i rowerowej wraz z przylegającymi terenami rekreacyjnymi. Wcześniej w tym miejscu były po prostu przedmieścia Częstochowy - dziś deptak wchodzi w skład jednego z najbardziej zielonych osiedli w mieście.

Gdy - szczególnie w okresie powojennym - Częstochowa zaczęła się rozwijać, powstała między innymi dzielnica Tysiąclecie. Dostrzeżono też potrzebę stworzenia czegoś dla mieszkańców. W latach 70. zapadła więc decyzja o wybudowaniu alei spacerowej.

Autorem projektu o nazwie "Promenada" był inżynier architekt Jan Bajda z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Większość prac, które rozpoczęły się we wrześniu 1973 r., wykonali mieszkańcy Częstochowy - w ramach powszechnych wówczas, odgórnie organizowanych, czynów społecznych.

Co ciekawe, ogłoszono konkurs na nazwę deptaka. Propozycji było mnóstwo. Ostatecznie wybrano "Promenada XXX-lecia PRL". Nagrodą główną za wymyślenie tej nazwy był rower składak.

Przekazanie Promenady mieszkańcom miało się odbyć 21 lipca 1974 r., dzień przed świętem ludowej ojczyzny, lecz przeszkodziła temu potężna burza. Stało się kilka dni później - 27 lipca. Przemówienia wygłosili wówczas sekretarz Komitetu Miejskiego PZPR Mieczysław Przysucha i prezydent miasta Ryszard Matysiakiewicz.

W latach 90. na promenadzie powstawało jedno z najmłodszych targowisk w mieście. Pierwsze budki pojawiły się przy głównej alei prowadzącej w dół deptaka. Można w nich było kupić przede wszystkim owoce, warzywa, produkty spożywcze i słodycze. Duże zainteresowanie targowiskiem sprawiło, że jego zasięg i liczba proponowanych towarów stale wzrastała. Przybywały więc nowe stragany. Handlowcy oferowali na nich między innymi odzież, obuwie, materiały, zabawki, czy sprzęt gospodarstwa domowego. Wśród sprzedających byli też "zagraniczni goście", którzy nadawali koloryt temu miejscu.

Również w latach 90. pojawiły się informacje, że w pobliżu promenady powstanie... wesołe miasteczko. Pomysł utworzenia go w tym miejscu przywiózł z Niemiec Deter H. Bauer. Od miasta wydzierżawił teren przy końcu deptaka - w pobliżu Lasku Aniołowskiego. Całość miała być bardzo nowoczesna. Największą atrakcję miała stanowić elektryczna kolejka kursująca po lasku. Ostatecznie jednak zamiast lunaparku stanął jedynie budynek, który stał się przedmiotem sporu między inwestorem a wykonawcą. Częstochowska spółka, która go wykonała, stwierdziła, że na kontrakcie z niemieckim inwestorem poniosła straty w wysokości 360 mln złotych. Sprawa trafiła do sądu, a z planów powstania wesołego miasteczka nic nie zostało.

W 2004 r. Promenada otrzymała nowe imię – Czesława Niemena.

Od utworzenia była ona miejscem, gdzie częstochowianie licznie gromadzili się na festynach, kiermaszach, koncertach i innych imprezach kulturalnych, a także sportowo-rekreacyjnych. Tysiące mieszkańców brały udział m.in. w festynach z okazji 1-Maja, Majowych Prezentacjach, Lipcowych Spotkaniach z Rozrywką, Jarmarkach Jurajskich. Mimo że od jej powstania minęło już wiele lat, to miejsce wciąż jest lubiane - kojarzy się z czasem wolnym: spacerem, wycieczką rowerową, udziałem w ciekawym koncercie...

Z okazji wyjątkowego jubileuszu Archiwum Państwowe w Częstochowie zabiera mieszkańców w sentymentalną podróż do przeszłości. Za sprawą wystawy "Moja Promcia – 50 lat Promenady Czesława Niemena" możemy powspominać, jak zmieniło się to miejsce na przestrzeni lat. Odwiedzający mają bowiem okazję zobaczyć najciekawsze i najcenniejsze dokumenty dotyczące tego najpopularniejszego w naszym mieście deptaka.