Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szołtysek: Skrajni śląscy autonomiści to "pożyteczni idioci"

Marek Szołtysek
Marek Szołtysek
Marek Szołtysek arc.
Słowo "autonomia" stało się ostatnimi laty na Śląsku dosyć często odmieniane przez wszystkie przypadki. A pochodzi ono ze starożytnej greki i należy je przetłumaczyć jako - samorządność. Tak więc w swoim pierwotnym i fundamentalnym znaczeniu autonomia to bardzo modne w cywilizowanym świecie i pożądane zjawisko społeczne i polityczne, które polega na tym, że obywatel państwa czy członek jakiejś grupy wpływa decydująco na sposób zarządzania tą swoją grupą.

Zatem rację mają mówiący, że autonomia jest zjawiskiem starszym niż demokracja, ale obie nie stoją wobec siebie w sprzeczności. Ta autonomia, czyli samorządność, jest skierowana dla dobra większości, ale nie przeciwko komuś. A zatem chęć stworzenia Śląska regionem autonomicznym, czyli możliwie coraz bardziej samorządnym - to rzecz ze wszech miar dobra. I w tym znaczeniu powinno się popierać autonomię na Śląsku.

Ale podkreślmy, że chodzi o nowoczesną autonomię, czyli samorządność na Śląsku i przy zachowaniu realnych możliwości. (Natomiast gadanie o rzekomym przywróceniu na Śląsku przedwojennej autonomii to opowieść żywcem wzięta z bajki o jęczmiennej krainie, gdzie na drzewach rosną pieczone kaczki, płoty są zrobione z kiełbas a w rzekach płynie wino). Dlatego wydaje się, że taka nowoczesna autonomia dla Śląska nigdy jednak nie zostanie wprowadzona z pominięciem całej Polski.

Moim zdaniem wprowadzenie autonomii, czyli szerszej samorządności dla wszystkich województw w Polsce, jest możliwe tylko na poziomie ogólnopolskim przy wsparciu takich sił politycznych, które mają możliwość uzyskania większości parlamentarnej dla owego pomysłu. Natomiast współczesne działania skrajnych śląskich autonomistów, którzy niestety dali się już poznać całej Polsce ze złej strony, zamykają na cztery spusty śląską bramę do autonomii i w tym sensie są oni prawdziwymi "pożytecznymi idiotami" działającymi na korzyść tych sił politycznych w Polsce, którym marzy się państwo centralistyczne albo przynajmniej nieposzerzanie samorządności.

Niestety, owo szacowne słowo "autonomia" - właśnie z powodu kojarzenia się dzisiaj negatywnie ze śląskimi skrajnymi autonomistami - zostało na długie lata spalone i w polskiej polityce regionalnej oraz ogólnokrajowej będzie problemem. A każdy byt polityczny, który ma lub będzie miał słowo "autonomia" w nazwie lub doktrynie, będzie obciążony podejrzliwością, niechęcią większości czy nawet wprost paniczną obsesją myślących centralistycznie. Ale na takie negatywne skojarzenia skrajni śląscy autonomiście ciężko pracowali przez długie lata.

A szkoda! Bo idea autonomii to coś iście godnego uwagi i mającego na Śląsku dobre skojarzenia z lat międzywojennych. I w tym sensie - parafrazując ów angielski ausdruk modny czasami też u nas - "małpa popsuła zegarek", tylko w tym przypadku małpa jest śląska i śląski jest zegarek.
[email protected]

CZYTAJ WIĘCEJ FELIETONÓW MARKA SZOŁTYSKA
KLIKNIJ TUTAJ


*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Prognoza pogody: Szalony atak zimy [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!