Rządowe obostrzenia a realia. Szkoły tańca wciąż działają
W Polsce istnieje ok. 10 tys. różnego rodzaju obiektów sportowo-rekreacyjnych. Wśród nich są m.in. siłownie, ale też kluby fitness i szkoły tańca. Te wszystkie obiekty powinny być zamknięte według nowych obostrzeń rządowych. W wielu przypadkach tak jednak nie jest.
Wyjaśnijmy, że według nowych obostrzeń, które wprowadził rząd, do 29 listopada w całym kraju zostaje zawieszona działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów, centrów fitness. Wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności.
Na stronie rządowej czytamy m.in. "Obowiązuje zakaz prowadzenia działalności polegającej na udostępnieniu miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni. Z zakazu wyłączone są sportowe kluby taneczne".
Zawieszona jest działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness, z wyłączeniem tych, które:
- działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów,
- są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,
- są przeznaczone dla studentów i uczniów – w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.
I właśnie z tych luk korzystają szkoły tańczy czy różne kluby sportowe. W końcu wciąż można trenować zawodowo czy uprawiać współzawodnictwo choćby z koleżanką lub kolegą, którzy tańczą czy ćwiczą obok nas. Możemy też przygotowywać się do różnych zawodów. Amatorskich zawodów w różnych dyscyplinach przecież nie brakuje.
Szkoły tańca czy klub taneczne próbują także przenieść działalność do internetu. Instruktorzy organizują streamy online dla indywidualnych klientów czy na specjalnych platformach dla grup. Wiele szkół tańca czy instruktorów tańca utrzymywało się właśnie z zajęć indywidualnych lub grupowych. Motywacja do pracy w domu, nawet poprzez zajęcia online, jednak jest zdecydowanie mniejsza. Ludzie też mniej chętnie płacą za zajęcia online. To jednak dla wielu jedynie wyjście, gdy kluby i szkoły taneczne muszą pozostać zamknięcie.
Pisaliśmy
W ten sposób szkoły tańca czy kluby próbują wciąż utrzymać się na rynku. Nie mają większego wyboru. Dla wielu, ponowne zamknięcie, będzie oznaczać koniec działalności lub zadłużenie obiektu. Wiele klubów czy siłowni w Polsce już po pierwszym lockdownie musiało zostać zamkniętych. Ludzie potracili oszczędności życia.
Epidemia ma ogromny wpływ na wskaźniki finansowe wszystkich klubów fitness, siłowni czy szkół tańca w Polsce i pewnie jeszcze będzie miała wpływ finansowy przez wiele kolejnych miesięcy, nawet jeżeli zniesione zostaną obostrzenia.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?