Emerytury górnicze

W czwartek 22 kwietnia w Katowicach związkowcy i przedstawiciele rządu uzgodnili treść umowy społecznej. Ma ona określić szczegóły transformacji górnictwa na Śląsku. Parafowanie dokumentu zaplanowano na najbliższą środę w Katowicach.

Gdybyśmy nie wierzyli, że większość tej umowy społecznej albo nawet całość zostanie zrealizowana, to byśmy nie negocjowali. Od dawna wszystkich pytam: czy jest jakaś inna możliwość, jakaś inna formuła tej długofalowej likwidacji górnictwa? Odpowiedź zawsze jest jedna: nie ma - mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Po raz pierwszy w tym roku odbędą się konsultacje z ekspertami ZUS w ramach „okienka górniczego”. Wszyscy zainteresowani emeryturami górniczymi i nie tylko będą mogli uzyskać wszelkie interesujące ich informacje w chorzowskim oddziale ZUS.

Emerytury. W zastraszającym tempie, o 60 proc. rocznie, rośnie w Polsce grono ludzi otrzymujących emeryturę niższą od minimalnej (od marca wynosi ona 1029,80 zł). Wszystko dlatego, że miliony Polaków pracowało w ostatnich latach na tzw. śmieciówkach i nie odkładało składek w ZUS. Już ok. 100 tys. z nich otrzymuje „emerytury” rzędu 100 zł. Rekordzistce kraju ZUS wypłaca… 4 grosze miesięcznie! Koszt przelania tej kwoty i zarządzania kontem jest tysiąc razy większy.

Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego będzie żądał zwrotu składek ZUS-owskich od byłych związkowców, którzy wyłudzili emerytury.

O tym, jak ZUS przygotowuje się do restrukturyzacji górnictwa, mówi Maria Daszczyk-Biernat, dyrektor Oddziału ZUS-u w Chorzowie

Przeciętny górnik w porównaniu z przeciętnym Polakiem zarabia 90% więcej, ma o 89% wyższą emeryturę, przechodzi na emeryturę o 11,2 roku wcześniej i ma około 15 dodatków do pensji więcej. Dodatkowo co roku budżet dokłada do każdego górnika 65 609 zł.

Wiceminister Tomasz Tomczykiewicz: Górnikom należy się emerytura po 25 latach pracy pod ziemią. ZOBACZ WIDEO

Premier Donald Tusk obiecał podwyżki emerytur o 36 zł miesięcznie. Panie Premierze, jak żyć - pytają emeryci. Emerytury w województwie śląskim są często dość wysokie, ale przede wszystkim górnicze. Wiele osób jest jednak w trudnej sytuacji finansowej, szczególnie samotni i chorzy

Naszych Czytelników niepokoi sytuacja w Kompanii Węglowej Mają zastrzeżenia nie tylko do władz, ale i do związkowców

Nikt nie lubi gdy odbiera mu się coś, co uważa za swoją własność. A tak do deputatów węglowych podchodzą górniczy emeryci i renciści, którym z dnia na dzień odebrano po części ten przywilej. I nie czarujmy się - nikt nie pochyli się nad tą bolesną dla nich stratą.

Kompania Węglowa zabrała swoim byłym pracownikom tonę węgla z przysługującego im deputatu i.... zrobiła się awantura na całego. Od kilku dni odbieramy telefony od zdenerwowanych emerytów i rencistów, którzy nie mogą zrozumieć dlaczego poszukiwanie oszczędności spółka rozpoczęła właśnie od ich kieszeni. A tymczasem może to być dopiero początek końca deputatów w Kompanii. Porozumienia, na mocy których są one wypłacane, wygasają bowiem z końcem roku 2015. Co potem?

Ty pieroński gorolski giździe, chcesz odbierać ludziom to, czego nawet Jaruzelski nie zabrał - tak zaczynała się większość opinii, które usłyszałem po moim niewielkim komentarzu na temat wysokich kosztów przywilejów emerytalnych, w tym górniczych. Mimo to powtórzę - wszelkie uprzywilejowanie, czy to w postaci poselskich immunitetów, czy też w formie dopłacania do świadczeń mundurowych, rolników i innych "pieszczochów władzy" uważam za niemoralne. W ten sposób łamie się fundamentalną zasadę państwa prawnego - równość.

W ubiegłym tygodniu objaśnialiście w DZ przepisy dotyczące emerytur pomostowych. W związku z tym tematem mam dwa pytania: czy tego typu emerytury obejmują także górników i czy przechodzi się na taką emeryturę automatycznie - po spełnieniu ustawowych warunków, czy też zainteresowany pracownik sam musi złożyć wniosek o emeryturę pomostową? - pyta Tadeusz z Czeladzi

Kompania Węglowa wypowiada wojnę górnikom, którzy mają uprawnienia emerytalne, ale z nich nie korzystają. Piotr Rykala, wiceprezes do spraw pracowniczych tej największej w Europie spółki górniczej zdradza, że rozważane jest znaczne obniżenie wysokości odpraw. Obecnie przechodzący na emeryturę dostaje średnio 17 000 zł, spółki na to nie stać. Czy zmniejszenie tej kwoty wystarczy, aby górnicy skorzystali z uprawnień, o które dokładnie osiem lat temu przed Sejmem tak zaciekle walczyli z rządem?

Rząd nie wycofał się z prac nad projektem dotyczącym reformy emerytur górniczych - powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że trwają rozmowy ze stroną związkową, a ich finał planowany jest na 14 marca.

Szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz opowiada o zmianach w emeryturach górników od pół roku, ale projektu ustawy nikt nie widział ZOBACZ SKANY DOKUMENTÓW NA KOLEJNYCH ZDJĘCIACH

Rozmowa z Jerzym Markowskim, byłym wiceministrem przemysłu, handlu i gospodarki. Rozmawia Aldona Minorczyk-Cichy

Reforma emerytur górniczych zostanie wprowadzona w życie. Jej projekt jest już gotowy - poinformował minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz w radiowej Trójce.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński opowiedział się za możliwością pracy kopalń przez siedem dni w tygodniu, przy zachowaniu pięciodniowego tygodnia pracy górników. Minister chce też, by konsensus ws. emerytur górniczych wypracowano na Śląsku.

Czy lista uprawnionych do górniczych emerytur zostanie mocno przycięta? Nadal nie ma żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie. To jednak może się niebawem zmienić po odejściu Waldemara Pawlaka i nadejściu nowej ery Janusza Piechocińskiego.

Jestem górnikiem, przepracowałem na kopalni, na dole, 25 lat i nadal tu pracuję. Dlaczego? Ano dlatego, że odrabiam L-4, a nie dlatego, że nadal chcę tu pracować.