MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Duda zawetował ustawę o języku śląskim. Twórcy projektu nie zamierzają się poddawać

Szymon Kwiatkowski
Szymon Kwiatkowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka, europoseł Łukasz Kohut oraz poseł Monika Rosa skomentowali działanie prezydenta Andrzeja Dudy. Poruszyli oni nastroje mieszkańców województwa śląskiego, którzy nie tylko złoszczą się za samą decyzję, ale są również urażeni jej uzasadnieniem.

W styczniu do Sejmu trafił projekt dotyczący uznania języka śląskiego za język regionalny. W kwietniu odbyło się głosowanie w tej sprawie, gdzie łącznie „za” głosowało 236 posłów, a ustawa trafiła do rąk prezydenta.

Andrzej Duda wetuje ustawę

Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, która uznaje język śląski za język regionalny. W komunikacie Kancelarii Prezydenta opublikowanej 29 maja napisano, że „prezydent we wniosku zwrócił uwagę, że dążenie do nadania etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego nie jest zjawiskiem nowym”.

- Na przestrzeni ostatnich lat można było bowiem zaobserwować natężenie działań zmierzających do zmiany statusu mowy mieszkańców Górnego Śląska i uznania jej za odrębny od polszczyzny język regionalny, jak również do podkreślenia autonomii tego regionu. Służyły temu liczne, naprzemiennie podejmowane inicjatywy ustawodawcze dotyczące uzyskania statusu mniejszości etnicznej przez społeczność Ślązaków albo przyznania etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego – napisano.

Negatywny odbiór decyzji prezydenta

31 maja przed tyską mediateką odbyła się konferencja prasowa, na której ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka, europoseł Łukasz Kohut oraz poseł Monika Rosa skomentowali działanie prezydenta Andrzeja Dudy. Poruszyli oni nastroje mieszkańców województwa śląskiego, którzy nie tylko złoszczą się za samą decyzję, ale są również urażeni jej uzasadnieniem.

- Andrzej Duda to prezydent jednej partii politycznej i o tym wiedzieliśmy. Nie spodziewaliśmy się jednak, że w tak skandaliczny sposób uzasadni on swoją decyzję i czujemy się po prostu urażeni. Spotkałem się dziś na targu w Czerwionce-Leszczynach z wyborcami pana prezydenta i nie kryli oni swojego zdenerwowania — przemawiał europoseł Łukasz Kohut — Sprawa śląska została wykorzystana do jakiejś narracji wojennej/hybrydowej i to ludzi oburza. Myślę, że Pan prezydent stracił resztki sympatii Górnoślązaków i Górnoślązaczek — dodawał.

W sprawę zaangażowała się Barbara Nowacka, która zwróciła uwagę, jak ważny jest regionalny język na Śląsku.

- Jest to język, którym rozmawia się w domu oraz buduje tradycję i tożsamość. Jestem posłanką z ziemi pomorskiej i wiem, jak ważne było dla Kaszubów uznanie kaszubskiego za język regionalny. To buduje lokalność, wspólnotę i kształtuje historię. Nie rozumiem tego działania prezydenta. Ministerstwo będzie wspierać wszystkie działania dotyczące zachowania kultury i tradycji Polaków — komentowała Barbara Nowacka, ministra edukacji.

Język śląski zostanie językiem regionalnym?

Mimo wszystko podczas konferencji zapowiedziano, że język śląski zostanie uznany za język regionalny. Jak zapowiedziała posłanka Monika Rosa w tej kwestii trzeba jednak poczekać kilkanaście miesięcy, a dokładnie na wybory prezydenckie w 2025 roku.

- Ludzie są rozgoryczeni i wściekli, nie tylko samym wetem, ale jeszcze jego uzasadnieniem. Czują się jakby dostali ciosem w twarz, ponieważ w uzasadnieniu pojawiły się informacje o wojnie czy działaniach hybrydowych, co było zupełnie niepotrzebne. My na pewno doprowadzimy sprawę do końca. Trzeba poczekać kilkanaście miesięcy i język śląski zostanie językiem regionalnym — zapowiadała poseł Monika Rosa.

W oczekiwaniu na nowego prezydenta osoby zaangażowane w projekt zamierzają działać lokalnie wraz z samorządowcami.

- My liczyliśmy się już z wprowadzeniem tej ustawy, wiec w budżecie były zabezpieczone pierwsze pieniądze na programy pilotażowe czy pierwsze kontakty z uczelniami. Szacowaliśmy już, ile nas ten język regionalny będzie kosztował, jakie będzie miał pozytywne skutki i jak wspomoże małe lokalne szkoły. Więc my pod tym względem jesteśmy gotowi do wsparcia nauczycieli, ale pan prezydent nie jest gotowy — podsumowała Barbara Nowacka.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni