MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielona transformacja jest okazją do zmiany naszego życia na lepsze - wywiad z Maciejem Koniecznym, kandydatem do Parlamentu Europejskiego

Szymon Kwiatkowski
Szymon Kwiatkowski
Maciej Konieczny, kandydat do Parlamentu Europejskiego - jedynka na liście Lewicy w województwie śląskim opowiada o zielonej transformacji.
Maciej Konieczny, kandydat do Parlamentu Europejskiego - jedynka na liście Lewicy w województwie śląskim opowiada o zielonej transformacji. fb. Maciej Konieczny
Maciej Konieczny, kandydat do Parlamentu Europejskiego - jedynka na liście Lewicy w województwie śląskim opowiada o zielonej transformacji. 

Na początek proszę powiedzieć, co skłoniło Pana do zgłoszenia swojej kandydatury w nadchodzących wyborach do Europarlamentu?

Zajmuje się sprawami zagranicznymi i europejskimi. Jestem wiceprzewodniczącym komisji spraw zagranicznych, więc z partii Razem byłem tą osobą, która najbardziej była predestynowana, żeby kandydować do Parlamentu Europejskiego. To właśnie na tym poziomie dzieje się bardzo dużo ważnych rzeczy dla Polski i Śląska. Przykładem może być decydowanie o kształcie transformacji energetycznej. To jest sprawa szczególnie istotna dla  naszego województwa. Do tego dochodzą kwestie bezpieczeństwa i kwestie gospodarcze. Dlatego ważne, żeby głos demokratycznej polskiej Lewicy był w Europie słyszalny.

Odbiegnijmy troszeczkę w przyszłość. Jakimi sprawami chciałby się Pan zająć po zdobyciu mandatu do Europarlamentu?

Chciałbym na poziomie europejskim zająć się tym, czym przez ostatnie lata zajmowałem się w Sejmie. Kluczowa jest tutaj kwestia sprawiedliwej transformacji energetycznej. Istotne są dla mnie spawy międzynarodowe, ale również tematyka praw pracowniczych i transportu. To są rzeczy, które są dla mnie najważniejsze.

Tematem, można powiedzieć kontrowersyjnym, jest kwestia Zielonego Ładu. Jakie Pan ma zdanie w tej kwestii?

Sprawiedliwa transformacja jest potrzebna i nieunikniona. Perspektywa katastrofy klimatycznej jest realna. Naszą odpowiedzialnością jest, żeby ograniczyć emisję i pozostawić naszym dzieciom i kolejnym pokoleniom świat zdatny do komfortowego, dobrego życia. Konieczne zmiany nie mogą odbywać się jednak kosztem jakości życia zwykłych ludzi. Jesteśmy przekonani, że zielona transformacja wręcz przeciwnie jest okazją do zmiany naszego życia na lepsze przez ambitne zielone inwestycje. Duże programy inwestycyjne napędzają gospodarkę, tworzą nowe miejsca pracy. Zamiast zakazów i ograniczeń celujemy w ambitne zielone inwestycje. Dla przykładu, zamiast obciążać podatkiem ludzi, którzy chcą polecieć samolotem na drugi koniec Europy, chcemy zaproponować atrakcyjną alternatywę w postaci szybkiej i wygodnej kolei. Komfortowy nocny pociąg z Katowic do Barcelony czy Amsterdamu to jak najbardziej realna perspektywa.

Dla województwa śląskiego kluczowe jest dobrze zaplanowane odejście od gospodarki energetyki opartej na węglu ku nowym technologiom. Takie, które nie zostawia nikogo za burtą. W tej kwestii Unia Europejska musi uwzględniać polską specyfikę. Mamy energetykę opartą na węglu i chociażbyśmy stanęli na głowie, to w dwa lata tego nie zmienimy. Konieczne będą europejskie inwestycje w energetykę jądrową oraz mądra polityka przemysłowa, która pozwoli naszym przedsiębiorstwom i kadrom się przekwalifikować, nie tracąc po drodze posiadanej wiedzy i doświadczenia. 

Jest Pan znany z aktywnego działania na rzecz społeczności. Wspierał Pan również wiele grup społecznych. Czy tę drogę będzie Pan chciał kontynuować w przyszłości?

Naturalnym partnerem będą dla mnie związki zawodowe. W Brukseli decyduje się o masie rzeczy dotyczących polskich pracowników i potrzebny jest silny lewicowy i propracowniczy głos z naszego kraju. To na europejskim poziomie jesteśmy w stanie, skutecznie postawić się wielkim międzynarodowym korporacjom. Chciałbym na polu europejskim kontynuować swoje działania na rzecz praw człowieka. Szczególnie bliski mojemu sercu jest los Palestyny. Chciałbym być mocnym, europejskim głosem na rzecz pokoju oraz przestrzegania praw człowieka i prawa międzynarodowego przez Izrael.

Planuję oczywiście kontynuować swoją lokalną działalność w województwie. Nadal będą przeciwstawiał się szkodliwym projektom deweloperskim jak na Burowcu czy w otulinie Parku Śląskiego. Walczył o lepszy transport lokalny czy też ochronę terenów zielonych. Z sukcesem wspieraliśmy protesty przeciwko zabudowie przyszłej velostrady na Burowcu, działaliśmy na rzecz przywróconego już szczęśliwie połączenia kolejowego do Bohumina czy regularnych pociągów z Gliwic do Rybnika. Nie zamierzamy przestawać, a jeżeli dostanę się do europarlamentu, to liczę na mocne wsparcie Natalii Nowak-Trojnar, która zajmie moje miejsce w ławach poselskich.

Wydaje mi się, że na zakończenie należy zapytać, co głos na Pana będzie oznaczać dla Polaków, a w szczególności mieszkańców województwa śląskiego?

To głos na osobę, która nie boi się powiedzieć, że w interesie Śląska jest więcej, a nie mniej Europy. Teraz wszyscy dali się zagonić do takiego eurosceptycznego rogu, w łącznie z Platformą Obywatelską. My mówimy jednoznacznie, potrzebujemy silnej, sprawnej i zintegrowanej Europy, która będzie w stanie konkurować z Chinami czy z Indiami i będzie siłą na świecie, bo od tego zależy nasz dobrobyt. Głos na mnie to głos na rozwój i zielone inwestycje w kolej, mieszkania oraz energetykę jądrową. Zielona transformacja jest potrzebna. Musimy odejść od węgla, ale to nie może dziać się kosztem zwykłych ludzi.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni